Poland, Polska-tu jesteśmy!

Hej Tomku
Prawisz jak byś tam był i znał to z autopsji
Ale nic na to nie poradzimy- na razie

 

Garfield mistrzowski I podzielam jego zdanie - przecież wczoraj był piątek a tak szybko zleciało, jak zwykle w roku szkolnym o lekcjach się na ostatnią (niedziela wieczór), tudzież dosłownie ostatnią chwilę (poniedziałek rano, nieraz w autobusie i na przystanku) przypomniało Ale popieram również króla Juliana, który prawi coś zupełnie innego. Moja reakcja na Twój wpis wygląda mniej więcej tak


Ale czasem marzę o tym, żeby nastąpiło to

Albo jeszcze lepiej



W Internetach krążą plotki, że Julek na swój niecodzienny sposób przekazuje wszystkie potrzebne Ci prawdy życiowe A ja przekazuje Julka i aby zamienić wszystkie dni tygodnia na "Piątek, sobota, niedziela" i wtedy nikt by nie pracował dłużej niż 1 dzień - happy end (szczęśliwy koniec - nie wiem, czy na tym forum trzeba tłumaczyć, ale na wszelki wypadek tłumaczę).. A obydwie sytuacje z poprzedniego postu(a?) zdarzyły się w Grecji, na Krecie, około rok-dwa lata temu Karaluchy jakoś mi zbytnio nocą nie przeszkadzały, bo siedziałem na tablecie całą noc i spałem godzinę a poszedłem bardziej wyspany do kościoła niż w Warszawie a w restauracji dostałem większą porcję od mamy spaghetti, więc odpowiadając na twoje pytanie - tak znam to z autopsji Psucie tabletu i zalewanie komputera wodą też Niestety

 

Samo życie - adrenalina w czystej postaci
A co do siedzenia do rana z tabletem w dłoni-
mam w domu takiego gostaka (16) lat prawie
i takie numery odstawia co pewien czas
A mądrości króla Juliana są ponadczasowe i trafiają do ludzi w każdym wieku

 

Ależ ja się niczego nie doszukuję,bo nie mam na to czasu,ja to po prostu wiem...może z przecieków

Miłego dnia wszystkim

Te niekorzystne dla innych - dla Ciebie na pewno

No takim jakie stworzyła polska ekipa na polskim forum

Na razie ? ! To przecież kwestia czasu
Dla Was do pestusia

 

Dość! Już tak podgrzałaś atmosferę, że się upiekłem ze złości, tudzież wściekłości!!! Każdy ma własne życie, każdy ma własne morale itp. itd. I tak spuentuję - pracować to ni ma komu a krytykować (lub też gorzej - hejtować, obrażać bezpodstawnie) to każdy potrafi. Może się postaw czasami na miejscu takiego Jurka, który nie jest już w ekipie od jakiegoś czasu, co?! Do widzenia i poczekam aż wrócisz na to swoje forum od 18 lat na wieki jak je tak wychwalasz. Przecież nikt Ci nie każe tu zostawać. Co? Lubisz zatruwać życie innym swoim wiecznie negatywnym nastawieniem? Przepraszam za uniesienie, ale niestety mnie zmusiłaś a jestem już prawie dorosły i nie powinienem narzekać, aby na studia i do pracy pójść z pozytywnym nastawieniem i to bez alkoholu wiecznego picia (co swoją drogą spowodowane stresem jest)...

 

Nie skomentuję tego Tomek Nie dorosłeś jeszcze

 

Nie chce mi się z Tobą gadać.. I tak jestem zestresowany przez farmę.. Zachowujesz się czasem jak mój dziadek, który wszystko komentuje, bo ma niewyparzony język (dobrze, że nie kabluje jak mała siostra 5-letnia) i lepiej się do niego w ogóle nie odzywać - niech sobie gada do telewizora, przez telefon. A jak ktoś przyjedzie, to od razu proponuje alkohol podejrzewam

Ja też czasami potrafię do 2 w nocy siedzieć przy komputerze albo telewizorze jak nikogo nie ma w domu Ba! Nawet do 5 rano się zdarzało a potem pobudka o 15 na obiad chociaż chciało by się jeszcze pospać

 

Miałam napisać co innego,ale skasowałam ... jednak za radą innych , nie skomentuję tego

 

Tomku - wyluzuj
Świata i nastawienia u niektórych ludzi nie zmienisz
Po prostu żyj i korzystaj z młodości tak długo jak się da
a malkontentów po prostu ignoruj .

 

Uff... Ochłodziłem się
'

I to mnie najbardziej boli - nie wiem, czy to jakiś specjalny narząd w ciele mają czy co, że muszą wiecznie narzekać, aby go nie utracić

Gdyby to było takie proste Jak na portalach społecznościowych, gdzie klikasz "Ignoruj" lub "Zablokuj" i po sprawie A co do korzystania z młodości - nawet nie mam z kim iść na studniówkę i jak tańczyć na niej, bo nic nie umiem - pewnie będę tylko ciągle jadł i chlał, czasem do łazienki chodząc A 150 zł muszę zapłacić do września (ponoć Mariott albo Westin, ale jeszcze menu i nazwa hotelu pewnie się ze 100 razy zmieni, więc i ceny)...


Dobranoc trochę lepsze

 

Zamiast siedzieć całe dnie przed kompem, ruszyłbyś swoje zacne 4 litery i poszukał sobie jakiejś fajnej dziewczyny. Chyba w Wawie jest w czym wybierać...
Dla mnie wakacje za młodu to były przede wszystkim dyskoteki i zabawa na całego

 

Niech ona znajdzie mnie choć raz dla odmiany A nie tylko my za nimi uganiamy

A dla mnie nie, bo jeszcze bym się upił tak jak zacny dziadziuś, który od soboty wytrzeźwieć nie może i ciągle odsypia - nawet pożar przegapił Ale to i lepiej, bo by go w kaftan wzięli albo my pod ogień wlazł nawyklinać sąsiadowi, który podejrzewa i by mógł umrzeć..

 

To,że masz problemy z dziadkiem nie znaczy że się masz wyżywać na innychtakie życie,jeszcze nieraz zmierzysz się z niełatwą sytuacją,ale trzeba iść przed siebie i omijać takich ludzi,nawet jeżeli jest to twój dziadek,chyba ,że jeszcze zrozumie swój błąd.

Kończę nockę ,a rzadko tu zaglądam,mogę Ci napisać,że miałam fajnego chłopaka,przystojnego,zamożnego na studiach tak jak ja i czar prysnął,bo sobie popijał w sposób niekontrolowany na imprezach,a podejrzewam też że i palił swoje.
I zaczynam wszystko od nowa,bardziej zrelaksowana ,umocniona i bardziej ambitna
Czasem nie warto skupiać się na innych,tylko warto pomyśleć o sobie.

 

Po prostu się martwię o to, że ten dziad leczy zatrucie alkoholowe alkoholem. Czy to coś złego? Jeszcze grozi, że jak go wydam, to mnie zabije. Pójdzie siedzieć i tak się skończy babci sranie - może rozum mu wróci do głowy. A na BLONDI się nie wyżywam, bo uważam, że się jej należało. A na imprezach to nikt się chyba codziennie nie upija, co nie?

 

Krasnoludek zależy jakie imprezy.

 

mam pytanko czy ktoś się orientuje kiedy będzie jakiś nowy event?

 

Jak będzie nowy event to w oficjalnych ogłoszeniach podają
Też właśnie zaglądnęłam, bo jak będzie ciekawy to trzeba pasażerów nazbierać

 

Jeszcze po starym nie posprzątałem w hangarach
Złomowanie w toku i produkcja ,,grubasków"
na trzy stanowiska pełna para idzie
Najważniejsze że ,,szybka" nadal po 30 świrusów

 

Coraz więcej gier BP zamyka polskojęzyczne fora.
Ciekawe co to może oznaczać na dłuższą metę...

 

W tej kwestii optymistką już nie jestem a realistką.
Od dłuższego czasu nic dobrego nie robią dla graczy, a wręcz przeciwnie.Nawet szybką trudno im podzielić na kilka możliwości czasowych...
co już przyciągnęłoby wielu graczy, a co za tym idzie - finansowanie.
Początkowi gracze owszem będą zadowoleni z eventów, ale tylko na samym początku, bo kiedy zacznie im przybywać samolotów
to się zniechęcą wielogodzinnym odbieraniem bez szybkiej, którą trzeba wykupić aż na 24 godziny.

Jeśli następnymi eventami się nie wykażą to nawet graczy z nadzieją utracą, bo Ci zaczną inwestować w inne gry, tak jak ja - z początku niechętnie, bo nie wiedziałam czy zostanę w tamtej grze czy to tylko chwilowy kaprys
...a teraz ładuję tyle kasy ile mam potrzeb

Może szykują wielkie zmiany, tylko jakie? Lepsze czy gorsze?
Miłego pa